Premiery kinowe na 2024 rok zapowiadają się niezwykle ekscytująco. W nadchodzących miesiącach czeka nas sporo kontynuacji dobrze znanych produkcji – zarówno tych z ostatnich lat, jak i nawet sprzed dwóch dekad. Jakie nowe filmy pojawią się w kinie w nadchodzących miesiącach? Sprawdź nasze zestawienie najciekawszych propozycji.
„Diuna: część druga”
Po sukcesie pierwszej części, „Diuna: część druga” to jedna z najbardziej oczekiwanych premier 2024 roku. Film w reżyserii Denisa Villeneuve’a kontynuuje historię Paula Atrydy, który wraz z rodziną i przyjaciółmi musi stawić czoła zagrożeniu ze strony rodu Harkonnenów. W drugiej części Paul dołącza do obozu Fremenów, gdzie poznaje ich kulturę i tradycje. Bohater stopniowo zaczyna rozumieć, że został wybrany do spełnienia pewnej przepowiedni. Musi zdecydować, czy chce podążać za swoim przeznaczeniem, czy też zmienić bieg wydarzeń.
Premiera kontynuacji adaptacji „Diuny” miała się odbyć jeszcze w 2023 roku, ale została przesunięta ze względu na strajk branży filmowej. „Diuna: część druga” pojawi się w kinach 1 marca.
Przeczytaj też: Najbardziej wyczekiwane premiery kinowe 2023 roku
„Joker: Folie à deux”
„Joker: Folie à deux” to kolejna kontynuacja, tym razem filmu „Joker”. Na ekranie ponownie zobaczymy Joaquina Phoenixa w roli tytułowego bohatera. Tym razem, będzie mu towarzyszyć Lady Gaga, która zagra jego ukochaną, Harley Quinn. Reżyser Todd Phillips postanowił przedstawić obraz w formie musicalu. Póki co nie wiadomo zbyt duży na temat fabuły – twórcy trzymają szczegóły w tajemnicy, co wzbudza jeszcze większe zaciekawienie wśród widzów.
Czy kontynuacja dorówna sukcesowi poprzednika? O tym będzie można przekonać się dopiero w październiku. Na ten miesiąc została zaplanowana premiera filmu.
„Civil War”
„Civil War” to dystopijna opowieść o Stanach Zjednoczonych pogrążonych w wojnie domowej. W tym obrazie autorstwa Alexa Garlanda, znanego m.in. z „Ex Machina”, „Men” i „Devs”, dyktatorzy sprawują władzę, a bojówki terroryzują obywateli. „Civil War” to połączenie dramatu wojennego, sci-fi i filmu drogi, ukazujące alegoryczne oblicze współczesnych czasów, gdzie skrajna polaryzacja postaw dzieli społeczeństwo. W rolach głównych występują Kirsten Dunst i Jesse Plemons, a reżyser obiecuje poruszającą opowieść o fotografce wojennej dokumentującej brutalne realia konfliktu.
„Civil War” to jedna z ciekawszych zapowiedzi kinowych na 2024 rok. Film pojawi się na ekranach kin 12 kwietnia.
Sprawdź: Oscary 2023. Nominowane filmy, które obejrzysz online
„Nosferatu”
Wśród premier filmowych na 2024, nie zabrakło „Nosferatu”, czyli nowej wersji klasycznego horroru „Nosferatu: Symfonia grozy” z 1922 roku. Nową wersję filmu sprzed ponad 100 lat wyreżyserował Robert Eggers, znany m.in. z „Czarownicy”. Film to opowieść o młodej kobiecie, Lucy Harker (w tej roli Lily-Rose Depp), która zakochuje się w hrabim Orloku (gra go znany z serialu „Clark” Bill Skarsgård), tajemniczym mieszkańcu Transylwanii. Film będzie utrzymany w realiach XIX wieku i będzie opierał się na ludowych wierzeniach o wampirach.
Premierę filmu zaplanowano na grudzień. Wtedy okaże się, czy obrazowi uda się zostać nowym klasykiem kina grozy.
„Sok z żuka 2”
Wśród interesujących nowości kinowych na 2024 znalazł się „Sok z żuka 2”. To kontynuacja kultowego filmu Tima Burtona sprzed 36 lat. W rolach głównych powrócą Michael Keaton jako Beetlejuice, Winona Ryder jako Lydia Deetz oraz Catherine O’Hara jako Delia Deetz. Do obsady dołączyła również Jenna Ortega (bohaterka serialu „Wednesday”), która wcieli się w córkę Lydii. Zgodnie z zapowiedziami twórców, film będzie kontynuacją losów rodziny Deetzów. Lydia i jej córka będą musiały ponownie zmierzyć się z Beetlejuice’em, który spróbuje pokrzyżować im plany.
Premiera filmu, który ma szansę stać się prawdziwym hitem, została zaplanowana na początek września.
Przeczytaj też: Najciekawsze premiery filmowe 2022
„Challengers”
„Challengers” to film, który już teraz jest uznawany za jedną z najbardziej zmysłowych zapowiedzi kinowych najbliższych miesięcy. To film Luca Guadagnino, twórcy takich hitów jak „Jestem miłością” czy „Tamte dni, tamte noce”. „Challengers” to historia miłosnego trójkąta, rozgrywająca się w świecie tenisa. W role profesjonalnych tenisistów wcielą się Zendaya, znany z „The Crown” Josh O’Connor i Mike Faist. Ich życie uczuciowe splata się w trójkącie, a po latach przynosi nieoczekiwane konsekwencje.
Podobnie jak w przypadku „Diuny”, premiera filmu została przesunięta na 2024 rok z powodu strajku aktorów i scenarzystów. Film będzie można zobaczyć na dużym ekranie już pod koniec kwietnia.
