„iPhone to nie telefon. To styl życia!” – tak o swoim produkcie powiedział Steve Jobs, szef firmy Apple, kiedy opisywał pierwszy smartfon z logo nadgryzionego jabłka. Od tamtego czasu, na świecie sprzedały się ponad 2 miliardy iPhone’ów, a premiera każdej kolejnej generacji jest długo wyczekiwana i szeroko komentowana.
W czasach, gdy w głowie Steve’a Jobsa narodziła się idea stworzenia telefonu z dotykowym ekranem, dla wielu był to pomysł co najmniej ekscentryczny. Kiedy jednak w 2007 roku zaprezentowano urządzenie, w świecie technologii nastąpił przełom. Nastała era smartfonów, która trwa do dziś. Jak kształtowały się losy telefonów Apple na przestrzeni ostatnich dwóch dekad?
Końcówka XX i początek XXI wieku to pierwszy etap wielkiej cyfryzacji, która zaczęła dotykać praktycznie wszystkich aspektów życia. Ludzie przestali szukać informacji w książkach, a zaczęli robić to w internecie, zamiast poczty, korzystali z e-maila, zamiast płyt, słuchali plików MP3 – takich zmian było zdecydowanie więcej.
Sprawdź wszystkie iPhone’y dostępne w Orange – z korzystnym abonamentem, jak i w ofercie bez abonamentu, z ratami 0%.
Łącząc te tendencje z rosnącym w siłę rynkiem telefonów komórkowych, Steve Jobs polecił inżynierom Apple’a sprawdzenie możliwości wykorzystania ekranów dotykowych w niewielkich, przenośnych urządzeniach. Miały być to mniejsze i bardziej funkcjonalne odpowiedniki palmtopów, nazywanych również PDA (Personal Digital Assisant).
Wersja beta iPhone’a była gotowa w 2004 roku, ale wymagała jeszcze sporo udoskonaleń przed zaprezentowaniem jej szerokiemu gronu odbiorców i trafieniem do sprzedaży. Pomimo tego, że z firmy dochodziły pewne przecieki, prace nad iPhone’em udało zachować się we względnej tajemnicy do premiery w 2007 roku.
Przeczytaj też: Historia telefonów komórkowych – kalendarium
Najlepiej świadczyć może o tym reakcja, jaką wywołała prezentacja Steve’a Jobsa. Dokładnie 9 stycznia 2007 roku zorganizowano wielką konferencję, na której szef Apple’a miał mówić o nowych urządzeniach firmy. No właśnie… urządzeniach.
Steve Jobs był nie tylko wybitnym biznesmenem i technologicznym wizjonerem, ale również świetnym showmanem. Podczas konferencji powiedział do zgromadzonych, że zaprezentuje im aż trzy nowe urządzenia marki Apple. Po pierwsze iPada (odtwarzacz muzyki) z dotykowym ekranem, po drugie – rewolucyjny telefon oraz po trzecie – osobisty komunikator internetowy.
Ta zapowiedź wzbudziła duży entuzjazm wśród licznie zgromadzonej widowni. Kiedy jednak powiedział, że wszystkie te urządzenia będą zawarte w jednym – nazwanym po prostu iPhone, sala po prostu oszalała. Jobs powiedział wówczas też, że iPhone to telefon wymyślony całkowicie na nowo.
Przeczytaj też: iOS vs. Android – porównanie systemów operacyjnych smartfonów od Apple’a i Google’a
iPhone na pewno nie był pierwszym smartfonem. Już wcześniej na rynku były telefony, które mogły łączyć się z internetem i na przykład wysyłać e-maile. Zwykle jednak miały podobną konstrukcję – były obsługiwane za pośrednictwem wbudowanej klawiatury fizycznej. Istniały też na rynku pojedyncze urządzenia z ekranem dotykowym obsługiwanym rysikiem, które pozwały też dzwonić, jednak były skomplikowane w obsłudze i niewygodne, i korzystało z nich tylko wąskie grono specjalistów.
W iPhonie zastosowano rewolucyjną, jak na tamte czasy, technologię ekranu dotykowego multi-touch, która umożliwiała sterowanie urządzeniem palcami, w tym wykonywanie gestów, bez żadnych dodatkowych urządzeń, jak rysik. Sterowanie było jednocześnie bardzo precyzyjne oraz intuicyjne, a dodatkowo, dzięki porzuceniu fizycznej klawiatury, znacznie zwiększało wielkość roboczą ekranu.
Dziś wszystko to brzmi jak banał, a smartfona bez dotykowego ekranu wprost trudno sobie wyobrazić. Wtedy jednak była to ogromna zmiana, jeśli chodzi o obsługę urządzeń mobilnych. Nie bez przyczyny mówi się, że wraz z wejściem na rynek iPhone’a, mówimy o początku ery smartfonów, która trwa do dziś i chyba można stwierdzić, że wciąż jest w rozkwicie.
Przeczytaj też: Samsung – historia telefonów koreańskiego giganta
Premierę nowego urządzenia zapowiedziano na lato 2007 roku w USA. Kilka miesięcy później miało być dostępne również na innych liczących się rynkach. Zapotrzebowanie na smartfon Apple’a w Stanach Zjednoczonych było ogromne, a przed sklepami tworzyły się długie kolejki. 2007 rok udało się zamknąć wynikiem 6 milionów sprzedanych egzemplarzy. Biorąc pod uwagę premierę dopiero w połowie roku i niedostępność urządzenia na wielu ważnych rynkach aż do jesieni – należy to uznać za wielki sukces. Pierwsze recenzje były również zdecydowanie pozytywne.
Z perspektywy czasu, parametry pierwszego iPhone’a dziś mogą budzić co najwyżej uśmiech. Jednak konfiguracja, na którą składały się 3,5-calowy ekran, 128 MB RAM, 4 lub 8 GB ROM, jednordzeniowy procesor o częstotliwości nieco ponad 600 MHz i aparat 2 Mpix, w swoim czasie była absolutnie topowa i żadne inne przenośnie urządzenie nie mogło się z nią równać.
Jedno z haseł promujących pierwszy smartfon Apple było bardzo prorocze. Mówiło „This is only the beginning”, czyli „To dopiero początek”. Od 2007 roku Apple regularnie prezentuje kolejne generacje iPhone’ów. Niektóre przynosiły prawdziwie rewolucyjne zmiany, inne były udoskonaleniem poprzedniej wersji. Kilka z rozwiązań i cech warto przypomnieć.
Przeczytaj też: Czym różnią się od siebie modele smartfonów iPhone i który wybrać?
Sprawdź wszystkie iPhone’y dostępne w Orange – z korzystnym abonamentem, jak i w ofercie bez abonamentu, z ratami 0%.
Wymienione wyżej cechy są oczywiście tylko małym wycinkiem faktycznych możliwości telefonów Apple’a. Na przestrzeni lat można stwierdzić, że ich niezaprzeczalną zaletą jest też długowieczność. Producent dba, żeby zapas mocy w każdym urządzeniu był na tyle duży, że nawet po 3-4 latach użytkowania nie odczuwa się spadków płynności czy gorszej pracy.
W 2022 roku Apple zaprezentował 3. generację przystępnego cenowo modelu, czyli iPhone SE. W jego klasycznej obudowie znalazł się taki sam procesor, jak w iPhonie 13. Ma też bardzo dobry aparat i obsługuje sieć 5G. Jesień 2022 roku przyniosła też premierę flagowej serii, czyli iPhone’a 14.
Nie zapowiada się, żeby popularność i uznanie konsumentów dla telefonów Apple’a miało w najbliższym czasie ulec zmianie. Potencjalnych nabywców nie odstraszają nawet ceny, które w porównaniu z konkurencją są zwykle wyższe. Nie ma się jednak co temu dziwić. W końcu iPhone to więcej niż telefon. To styl życia.
Przeczytaj też: Najpopularniejsze marki telefonów, czyli jak wygląda rynek smartfonów na świecie i w Polsce
W sklepie Orange są liczne akcesoria do iPhone’a 14 i wcześniejszych modeli. Znajdziesz wysokiej jakości etui, szkła ochronne, ładowarki, powerbanki czy słuchawki.
Pamiętaj, że nowe modele smartfonów Apple nie mają w zestawie słuchawek i ładowarki – warto je dokupić, jeśli ich nie posiadasz.
Szukasz nowego telefonu? Podjęcie decyzji o wyborze konkretnego modelu może okazać się nie lada wyzwaniem.…
Rzucić to wszystko i wyjechać w Bieszczady? Zabrać rodzinę do prawdziwego zamku? A może pojechać…
Zegarek sportowy może być dużym wsparciem w treningu biegowym. Czy oznacza to jednak, że bez…
Okres komunijny coraz bliżej, a Ty wciąż nie masz pomysłu na prezent na komunię? Ostatnio…
Czy Samsung Galaxy A35 jest ukrytym klejnotem w morzu średniopółkowych smartfonów, czy po prostu kolejnym…
W styczniu 2024 roku Orange uruchomił 5G w paśmie C przyznanym operatorowi przez Urząd Komunikacji…